KAFEJ

9/30/2017


Cześć, dzień dobry!
Jak widzicie powyżej, dziś kolejny "pyszny" post. Tak się składa, że o KAFEJU napisałbym prędzej czy później.. Tak samo jak o BRODCE! Hahahaaa.. Po prostu muszę Wam "pokazać" to miejsce! To, co robią jest wspaniałe! Oj, ile razy ja już tam jadłem... Aż ciężko będzie policzyć, na pewno sporo! A gdy rozmawiam ze swoim znajomych, swoją drogą mieszkańcami Katowic (i okolic), studentami tutejszych uczelni i opowiadam o Kafeju, a niektórzy z nich odpowiadają, że jeszcze nigdy tam nie byli, to jedyne, co ciśnie mi się na usta, to "JAK TO??". I wtedy się zaczyna opowieść... Jeśli tylko to czytacie, to uwierzcie mi - wiele straciliście! (śmiech). Pójdziecie raz i będziecie wracać, gwarantuję! A co u nich zjemy? Śniadania! Śniadania serwowane od rana do wieczora, od poniedziałku do niedzieli. Non stop! Ale co to są za śniadania... Raj dla podniebienia! Moje serce skradł omlet 3 sery (szukajcie na zdjęciach poniżej). Jakie to jest dooobre! Ile razy tam jestem, tyle razy zamawiam! Idealnie trafiliście w moje kubki smakowe. Dziękuję! Ale oprócz oferty śniadaniowej znajdziemy też bajgle, jedne z lepszych w Katowicach! Opcji do wyboru 9. Od "Gołej kury", przez "BUNGA BUNGA", aż po "Grubą rybę". (Poniżej wstawiłem menu, więc będziecie wiedzieć, o czym piszę). Oprócz tych stałych pozycji znajdujących się w menu, znajdziemy też te sezonowe, bajgle miesiąca. Uwierzcie na słowo, połączenia smaków przeróżne i całkowicie niestandardowe, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Wiadomo, na omlecie się u mnie nie kończy.. Gdzieżby! Coś słodkiego musi być, a w Kafeju tym bardziej! Na zdjęciach poniżej zobaczycie sernik z mango i kokosem, tartę solony karmel, ale to tylko niewielka część tego czym mogą się pochwalić. Królują tam tarty i serniki, ale znajdziemy też musy (np. oreo z białą czekoladą). Co do tych pierwszych, trafić możemy na tartę biała czekolada z malinami, sernik Snickers, sernik morelowy, karmelowy i wiele, wieeeeele innych! Chciałbym ich nie lubić, ale nie potrafię. Mają to wszystko za dobre! To jedno z tych miejsc, gdzie ma się ochotę przybić piątkę obsłudze i pogadać z nimi o świecie... Napijemy się też kawy. Zarówno tej podawanej metodami alternatywnymi, jak i tej prosto z ekspresu. Znajdziemy smoothie, coś na ochłodę.. Jeśli szukacie miejsca do spotkania ze znajomymi, jednocześnie wrzucając coś na ruszt, trafiliście idealnie! Z portfela zbyt wiele nie ubędzie, a smak pozostanie na długo.











,

CO MYŚLISZ?

2 komentarzy

  1. No i zgłodniałam. Ale nie żałuję ;) Dodaję do pbserwowanych. Bardzo, bardzo dobrze recenzujesz i ujmujesz wszystko na zdjęciach, potrafisz uchwycić klimat. Podziwiam i zapraszam do siebie, http://juliamickiewicz.blogspot.com/ ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Kafej! Byłam i pierwsze wrażenie było raczej w stylu "trochę drogo". A potem spróbowałam deseru i zdecydowanie mnie zachwycił. Warto dołożyć parę groszy, bo jakość naprawdę godna polecenia :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń