Cześć, dzień dobry!
Jakiś czas temu miałem okazję (w końcu) przekonać się, co do zaoferowania ma moodro bistro & cafe, miejsce, które znajduje się w jednym ze szklanych pawilonów należących do Muzeum Śląskiego. Mimo tego, że wnętrze jest nowoczesne, urządzone w stonowanych barwach naprawdę ma swój urok! Jego kameralność działa wręcz uspokajająco. Nie jest głośno, można się wyciszyć, a głodnym na pewno się nie wyjdzie (ale to tylko moje odczucia...). Z racji iż pojawiłem się tam dopiero po 19:00 ominęło mnie śniadanie, bo te serwowane są między 10:00, a 12:00 (nic dziwne, bo w końcu, to ŚNIADANIE) i na lunch dnia (12:00-15:00). Nie ma co się załamywać i poddawać, bo i tak znajdziemy coś dla siebie! W szklanej gablocie, którą zobaczyć możecie poniżej znajdziemy przepiękne w wyglądzie i powalające w smaku słodkości (codziennie inne - pytałem Pani z obsługi), a do tego stałe, wtedy letnie menu. Oczywiście u mnie bez ciacha się nie obejdzie, więc postawiliśmy na tartę kinder Country i tort stuletni (z alkoholem), a do tego dwa bajgle jeden z szarpaną wołowiną, gorgonzolą, szpinakiem, cukinią, cebulą i BBQ, a drugi z kurczakiem, pomidorem, korniszonem, roszponkom i serkiem chrzanowym... Mówię Wam, ale to było doooobre! Raj dla podniebienia! Zarówno ciastka jak i bajgle idealnie trafiły w moje gusta i gwarantuję Wam, że na pewno jeszcze tam wrócę!

Ktoś już był i chce się podzielić opinią?
Piszcie!